3 mecz Spring League 20011 gramy z zespołem Band of Brothers z którym graliśmy już 2 razy (2 x win). Jednak patrząc na poczynania tego zespołu w ESL zapowiadał się trudny mecz. Tym bardziej że po ostatnim przegranym meczu z THC aby myśleć o wyjściu z grupy musimy to spotkanie wygrać.
Gramy na mapach Alley T&H i Impact T&H. Jest to następny mecz który gramy fatalnie. Totalny brak zgrania, bezmyślne bieganie po mapie, samowolki i najgorsze to totalny chaos na Tsie.
Zamiast walczyć z Bobkami walczyliśmy sami z sobą. Całe szczęście po wielu dramatycznych sytuacjach udaje nam się wygrać spotkanie, remisując na Alley i wygrywając zaledwie 1 rundą na Impakcie. Wygrywamy 6:5.
Zamiast walczyć z Bobkami walczyliśmy sami z sobą. Całe szczęście po wielu dramatycznych sytuacjach udaje nam się wygrać spotkanie, remisując na Alley i wygrywając zaledwie 1 rundą na Impakcie. Wygrywamy 6:5.
Pozostaje nam teraz ostatni mecz grupowy z liderem, klanem Virtual Insanity, który zagramy dopiero za 2 tygodnie. Ostatnio aktywność szerszeni nieco spadła, do tego zbliżają się święta, matury, komunie :P itd. więc zapowiada się bardzo trudny mecz. :(
Wynik: Alley (T&H) – 3:2 / Impakt (T&H) – 3:3
Skład: LELEK, UTYL, JERRY, JABOL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz