Po przegranym półfinale gramy mecz o 3 miejsce w Winter League 2011. Naszym przeciwnikiem jest francuski klan Furious Gaming, który robi nam surprise.
Z braku wpisów w czacie przedmeczowym, na 20 min przed planowanym rozpoczęciem meczu, pożyczamy serwer od klanu [NoIT], za który bardzo dziękujemy!
Podajemy na czacie IP i czekamy na przeciwnika. Po ~20 min. czekania, wychodzimy z serwera, wpisując na czacie „No Show”. Po 20 min. (czyli 40 min. po terminie) zjawia się gracz klanu FG z pytaniem, kiedy gramy mecz. Żadnego przepraszamy...tylko zaczyna się wypisywanie głupich tekstów.
3 zespoły stawiły się o określonej porze, tylko klan FG silnie zdziwiony.
Podajemy na czacie IP i czekamy na przeciwnika. Po ~20 min. czekania, wychodzimy z serwera, wpisując na czacie „No Show”. Po 20 min. (czyli 40 min. po terminie) zjawia się gracz klanu FG z pytaniem, kiedy gramy mecz. Żadnego przepraszamy...tylko zaczyna się wypisywanie głupich tekstów.
3 zespoły stawiły się o określonej porze, tylko klan FG silnie zdziwiony.
Wynik: Rancho 6:0 / Alley 6:0
Skład: LELEK, UTYL, JABOL, LIFER
Nie zależnie od wyniku tego spotkania, zagraliśmy w lidze bardzo dobre mecze. Najbardziej szkoda jednak tego Pipeline w półfinale :/ Ale kto wie może w Spring League pójdzie lepiej :D
OdpowiedzUsuńBanda nadętych żabojadów ! Przychodzi 40 minut po ustalonym terminie i się sadzą... takich to tylko lać po pysku :P
OdpowiedzUsuń