12 czerwca 2008

HLC: MECZ 14 - THE TWILIGHT ZONE


Ostatni mecz w lidze HLC. Na koniec najgorsza mapka jaka może być - Bridge Crossing :|. Zaczęliśmy po stronie Assault. Na szybkiego ustalona taktyka, która była tak skuteczna, że ani razu nie przeszliśmy 75% długości mostu :). Wszystko było nie w tym czasie co miało być, smoki leciały nie tam gdzie trzeba no i ogólnie było do dupy :) nie wiedzieliśmy jak się zabrać za przejście tego śmiesznego mostu. 6:0 dla The Twilight Zone i zmiana stron. Pierwszy raz graliśmy mecz na tej mapie, więc w defens było trochę motania z samego początku. The Twilight Zone spokojnie przechodziło most i przy wyjściu robiło się gorąco.
Bardzo ładnie po raz kolejny zagrał Jerry, który dwa razy uratował mecz! Mecz zakończył się wynikiem 6:6.


Dostajemy 1pkt i... awansujemy na 3 miejsce... ale nie na długo. Czekamy jeszcze na wyniki z meczów PADLINA Multigaming Clan vs Unforgiven i Silent Hunters Squad vs Polski Związek Americas Army. Abyśmy zostali na 3 miejscu, Unforgiven nie może wygrać, a PZAA musi przegrać. Co do Unforgiven to chyba nie powinno być niespodzianki zwłaszcza, że jest to Bridge Crossing. Wszystko zależy teraz od Silent Hunters Squad. Good Luck SHS!!!


WYNIK: 6 - 6
SKŁAD: LELEK, UTYL, JERRY, JABOL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz