Zaczynamy i jednocześnie kończymy rozgrywki playoff w Spring League 2011. Chyba nikt z nas nie był jakoś zaskoczony przegraną. Tak jak to już wcześniej zostało napisane ostatnio nam nic nie wychodzi i jakoś nie możemy się przełamać. Lelek gra na mega kacu a Utyl zapomina całkowicie o meczu. Na szczęście szybki telefon i... okazało się, że zadzwoniłem za późno :) a dokładnie o 4,5 piwa za późno :)
Ale pojawia się na czas i zaczynamy "grać" mecz.
Ale pojawia się na czas i zaczynamy "grać" mecz.
Opisywać meczu chyba nie ma co. Każdy z nas był kompletnie bez formy i zamulał podczas grania. 0 synchronizacji a nawet na Pipeline udało nam się raz "zasnąć". Przegrywamy 2:7.
Kończymy granie w lidze Spring League 2011 – mała przerwa i w powiększonym składzie zaczniemy grać w drabince. Nie wiadomo czy będziemy brać udział w letniej lidze bo jak wiadomo zbliżają się wakacje i pewnie będą problemy z uzbieraniem składu (ale może się jakoś przełamiemy). Powoli też szykujemy się do II zlotu klanu Hornets, który wstępnie planowany jest na koniec sierpnia.
Wynik: 2:7
Skład: LELEK, UTYL, JABOL, GACEK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz