2 lutego 2012

TWL: LADDER - STYCZEŃ 2012

04.01.2012 - 4vs4 - Hakkapeliitat Crushing Squad - 7:5 
Mapa "Impact - TAH", czyli coś co tygryski lubią najbardziej. Po sylwestrze nieco utrudniony kontakt z Fosfikiem :). Pierwsza połowa spotkania po ciężkich bojach i wynik 6:0. Warto wspomnieć o świetnej solówce w wykonaniu Louisa. Ciężko ranny zostaje sam przeciwko 4 graczy z -]H[-, po chwili jest już 1 vs 2.
I wykończeniówka niczym Chuck Norris z pół obrotu, jedną serią (3 pociski) zabija pozostałych 2 przeciwników :). Zespół Hakkapeliitat zmienia jeszcze zawodnika a my wygrywamy następną, decydująca rundę. Wynik: 7:5 
Skład: LELEK, UTYL, LOUIS, FOSFIK

05.01.2012 - 6vs6 - Local Strategic Terror Squad - 4:8
Atakujemy lidera tabeli 6on6, klan LSTS. Wylosowana mapa to "Stronghold - VIP", czyli debiucik w tym trybie :). Początkowo idzie nam nadzwyczaj dobrze, mamy spore problemy z obroną ale kończymy pierwszą połowę wynikiem 4:2. W kolejnej obronie niepotrzebnie pchamy się do przodu chcąc zebrać jak najwięcej killi, tracimy szybko ludzi i przegrywamy runda za rundę a dokładnie 8 rund. Widać, że przeciwnik miał mapę wykutą na pamięć i znał każde pomieszczenie. My się trochę gubiliśmy w pokojach :P 
Skład: LELEK, UTYL (VIP), LIFER, JERRY, LOUIS, FOSFIK

11.01.2012 - 4vs4 - No Plan Clan - 6:7
Zostajemy zaatakowani przez klan No Plan Clan z którym jeszcze nigdy się nie spotkaliśmy, chodź przeciwnik znany :P. Mapa "Bridge Classic", czyli zerowe przygotowanie. Spotkanie od samego początku zacięte i wyrównane. W połowie meczu KWIATOSA zastępuje FOSFIK i po ciężkich walkach na moście mamy remis. Oznacza to, że gramy dogrywkę na mapie "Pipeline - TAH", jedną decydującą rundę. Z racji, że byliśmy świetnie przygotowani :P (nieświadomie hehe) wybieramy trudniejszą stronę, po której szanse na zwycięstwo są znikome. Przegrywamy dogrywkę i spadamy z pozycji lidera w drabince 4on4. Wynik: 6:7 
Skład: UTYL, JERRY, LOUIS, KWIATOS /FOSFIK

17.01.2012 - 4vs4 - TenjaHardCore - 8:4
Obrona 2 miejsca - atakuje TenjaHardCore. Oczywiście ponownie trafiamy na naszą ulubioną mapę Bridge. Tym razem trochę lepiej nam idzie niż z klanem [?] i udaje nam się wygrać mecz. Zaczynamy w ataku. Początkowo THC spamem trzyma nas z daleka przez co atak idzie powoli - na tyle powoli, że brakuje nam sekund aby dobiec do końca. W następnej rundzie podkręcamy tempo i wygrywamy rundę wybijając przeciwników nie przekraczając mostu. Kolejny atak nam się zupełnie nie udał i przegrywamy wstępnie 1:2. Zamiana stron i obrona. Tutaj bez niespodzianek, każdy pilnuje swojego kącika choć przez chwile wydawało się, że THC zabierze nam jedną rundę. Wygrywamy 4:2 i ponownie gramy w ataku. Tutaj 2 pierwsze ataki poszły nam fatalnie, raz dwóch szerszeni zginęło nie dochodząc nawet do połowy mostu a w drugiej 0 synchronizacji w ataku przez co atakowaliśmy na 2 razy :). Na szczęście ostatni atak wyszedł nam bardzo dobrze. Udany spam Lelka i następnie szybki rush. Po chwili już zostało 2vs4 więc była już to formalność i wygrywamy rundę. 5:4 do przodu i obrona. Tutaj ponownie bez niespodzianek i bez problemów wygrywamy 3 rundy. Wynik: 8:4 
Na koniec jeszcze podziękowania dla klanu ^CSP^ za pożyczenie serwera. 
Skład: LELEK, KWIATOS, LOUIS, FOSFIK

24.01.2012 - 6vs6 - Local Strategic Terror Squad - 5:7
Kolejny mecz i już 3 raz z rzędu gramy na genialnym moście! Ogólnie mecz nie był taki zły i spokojnie go byśmy wygrali gdyby nie fakt, że graliśmy 9 rund w 5 :(. Zaczynamy od obrony i na dzień dobry zaczynamy w 5. Mimo, że gramy w osłabionym składzie udaje nam się obronić 2 rundy, następnie dochodzi Louis i bez problemu wygrywamy 3 rundę. W ataku pierwszą rundę wygrywamy na luzie gdzie Fosfik przy okazji zgarnia Hawkeye :). Prowadzimy 4:0 i gubimy ponownie Louisa. Kolejne 2 ataki w piątkę nam nie wychodzą – to samo dzieje się w obronie gdzie gramy w 5 i tym razem popełniamy błędy i przegrywamy 2 rundy. W ataku nic ciekawego się już nie działo – przegrywamy 3 rundy i przegrywamy cały mecz. Wynik: 5:7 
SKŁAD: LELEK, UTYL, LIFER, JERRY, FOSFIK, LOUIS

25.01.2012 - 4vs4 - The Peacemakers - 2:8
Następny mecz – mega porażka. Przeciwnicy już od 3h siedzieli na prywatnym serwerze i przygotowywali się do tego meczu – a my jak zwykle na luzie wpadamy na serwer i na ostatnią chwilę coś układamy. Początek zaczynamy fatalnie. Zaczynamy niby po "lepszej" stronie a przegrywamy 0:3. Nikomu nic nie wchodzi a przeciwnicy jakimś trafem omijają nasze kule. Po zmianie stron miało być jeszcze gorzej co się później okazało zaczęliśmy coś ogarniać :). Czwartą rundę wygrywamy w kolejnej brakuje nam sekund i remisujemy. Ostatnia nam nie wychodzi i wynik 1:4. Później jest dokładnie replay z wcześniejszych rund i przegrywamy 2:8. Kompletnie nic nam nie wychodziło. Każdy miał na ten mecz wyjebane :P Jedynie Fosfik jeszcze starał się nas obudzić ale nikt mu nie pomógł w walce z PCM :D. Im bardziej staraliśmy się zagrać taktycznie tym większa była porażka – a jak każdy biegał w swoją stronę to jakoś się udawało wygrać rundę :P Spadamy na 3 miejsce. 
SKŁAD: LELEK, KWIATOS, LOUIS, FOSFIK

31.01.2012 - 4vs4 - Hakkapeliitat Crushing Squad - 9:3
Na zakończenie stycznia bronimy 3 miejsca a atakują nas ponownie Hakkapeliitat. Dawno już nie graliśmy T&H na Allejce i to może dlatego tak nam dobrze poszło bo każdy aż się rwał do przodu :) W końcu to nie Bridge :P. Szybka taktyka podczas discard i jedziem. Początek zaczynamy dość dobrze, pierwsza runda wygrana bez większych problemów. Później zaliczamy małą wpadkę i po ładnym rushu -]H[- zdobywa rundę. Ostatnia runda od strony Hotelu należy już do nas. Zmiana stron i tutaj start nie udany. Mamy remis 2:2 i od tej chwili z rundy na rundę dokładamy po 1pkt aż do momentu w którym mieliśmy już zapewnione zwycięstwo. Później już na luzie przegrywamy rundę i dobijamy do wyniku 9:3. Ogólnie mecz był bardzo dobry sporo rund kończyła się 1vs1. 
SKŁAD: LELEK, UTYL, LOUIS, FOSFIK

W styczniu rozegraliśmy 7 meczy (5x 4on4 i 2x 6on6). Zajmujemy obecnie 3 miejsce w trybie 4on4 i 4 miejsce w trybie 6on6.

4 komentarze:

  1. Co hooah ? Czerwono trochu, nie staracie się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No no ...
    "Jedynie Fosfik jeszcze starał się..."

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczeliśmy na zielono->w połowie zielono-> i na koniec zielono.Więc jest DOBRZE.Choć dobrze będzie jak wszystko będzie na zielono :)

    HooaH

    OdpowiedzUsuń