2 kwietnia 2009

HLC: MECZ 2 - FREAKS


Miał to być mecz w którym zagramy tak jak to było ustalone na treningu... a wyszło jak zawsze :(. Każdy wiedział co i jak miało być i liczyliśmy, że jakoś da rady ten mecz zremisować lub pchnąć go do przodu. Równo o 21:00 Jabol stracił łącze... i wszystkie wcześniejsze ustalenia poszły w pizdu! Na szybkiego musieliśmy odciągać Lifera od TV i o 21:15 zaczęliśmy mecz. Już przed meczem było "czuć", że wszystko się posypie i tak się stało :(. Zaczynaliśmy po stronie East. Pierwsza runda na remis a kolejne już należały do Freaksów. Od strony West szło nam trochę lepiej ale gdy już mamy prawie przegrany mecz to granie rund na remis nie jest dobrym pomysłem... Szkoda, bo gdyby nie te problemy ze składem, moglibyśmy powalczyć o jakiś pkt.


WYNIK: 2 - 9
SKŁAD: LELEK, UTYL, LIFER, PARZYFLAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz